W ostatnim czasie zostałam zaproszona do zapoznania się z ciekawym projektem, to był system automatyzacji pracy online. Podchodzę sceptycznie do wielu "super działających" rzeczy, ale nauczyłam się, że automatyzacja niektórych obszarów działania jest korzystna, bo po co robić wiele razy to samo, skoro można stworzyć sobie automat?
Pokaż co w środku?
Aby dowiedzieć się, co jest w środku konieczne było podanie imienia i e-maila. Zrobiłam to, jednak przychodziły na moją skrzynkę ciekawe artykuły, a także informacja o pewnej aplikacji. Pomyślałam sobie, że to znów jakieś ciekawe historie nam wszystkim znane, a także "wspaniałe" jak zwykle, jednak jako osoba zajmująca się instalowaniem systemów CMS nie mogłam oprzeć się pokusie dowiedzenia się, do czego ona została stworzona, a także co się w niej znajduje. Stwierdziłam jednak krótko, jak mi się nie spodoba, to zwyczajnie napiszę do admina z prośbą o usunięcie mojego e-maila, albo przestanę się logować. Przedtem jednak sprawdziłam jacy ludzie skupiają się wokół niej i ku mojemu zaskoczeniu odkryłam, że znane mi nazwiska z branży coachingowej, czyli ludzie na poziomie.
Jakiś ciekawszy projekt
To nie może być złe – pomyślałam. Kolejny raz podałam e-maila oraz imię, aby móc dowiedzieć się w końcu, co to jest i do czego służy. Po pierwszym logowaniu pojawiło się wideo z przywitaniem, to było dość sympatyczne. A potem już krok po kroku, kolejne wideo i zadania do wykonywania. Rzecz jasna nie wykonuję wszystkiego bez dokładnej analizy, a także podjęcia decyzji, że tego właśnie chcę.
Zmieniłam pastę na taką bez chemii. I nie żałuję, tej decyzji na dobre.
źródło: http://reklamafb.trendybiznesowe.eu