Bywa to dość żmudnym zajęciem, a także wymaga zaangażowania wielu stron, działów, a także czasem kilku pracowników. Ci także mają swoje zakresy umiejętności, a przydatne może być czasem także spojrzenie z zewnątrz na taką, potrzebującą wsparcia firmę.
Jak sobie z tym radzić?
Odpowiedź jest prosta, zatrudniać podwykonawców, którzy wykonają określone prace na rzecz naszej firmy. Są takie obszary działania, promocji, albo marketingu w których nie czujemy się najlepiej, ale zdajemy sobie sprawę, że trzeba takie działania prowadzić. Niektóre z nich zajmują nam sporo czasu, a także potrzebować mogą stale "nowego paliwa". To może być na przykład pisanie treści promocyjnych, albo eksperckich. Także dział marketingu, mimo że dobrze zna zakres własnych zadań, może być za bardzo skierowany w jednym, oklepanym dość kierunku. Wtedy dobrze jest zlecić dodatkowe działania na zewnątrz, to znaczy komuś dodatkowo.
Co można zyskać?
Po pierwsze więcej czasu do siebie, a także dla pracowników, którzy być może w pewnym sensie, mają nieco słabsze wyniki nie z braku działania, ale... właśnie z przepracowania, a także z presji, jaka nad nimi ciąży, a jest nią oczekiwanie wyników przez szefów. Dodatkowo dzięki zlecaniu działań podwykonawcom, można zyskać także nowe kanały promocji, o których do tej pory nie słyszano, albo za mało je wykorzystywano. Dodatkowo świeższe spojrzenie na dany temat może mieć dość pozytywne przełożenie się na wyniki.